Forum Miłośniczki blogów Draco Maleficium Strona Główna Miłośniczki blogów Draco Maleficium
Tyle spraw umila nam życie... pogadajmy o nich!


Co by było, gdyby...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Miłośniczki blogów Draco Maleficium Strona Główna -> Harry Potter in spe ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
marbel
Rain
Rain


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Śro 23:37, 07 Lut 2007    Temat postu: Co by było, gdyby... Back to top

Niedługo pojawi się w księgarniach tom siódmy, ponoć już ostatni, z serii "Harry Potter i...". Wiele osób zastanawia się, w jaki sposób autorka zamierza zakończyć cykl o sławnym już czarodzieju i jego zaczarowanym światku Wink.

A ja zamiast zastanawiać się, jak się ta cała historia zakończy, pobawię się w gdybanie. Very Happy A co by było, gdyby...
... jakieś wydarzenie nie miało miejsca w HP?
... coś wyglądało inaczej niż jest to opisane w HP?
Itp.

Jeśli komuś się nudzi, to zapraszam do gdybania razem ze mną. Pytania mogą być różne, od tych najbardziej zabawnych i przyziemnych do tych jak najbardziej poważnych.

A odpowiedzi? Może być ich wiele i w zależności od nich pytanie może być też różnie interpretowane. Wink


I nie wiem jak wy, ale ja naprawdę zamierzam się w to pobawić. Mr. Green

A więc kto pierwszy? Wink








Ja, ja, JA chcę!

Co by było, gdyby...

1... zakończenie rzeczywiście było wieloznaczne Question

Czytelnicy zlinczowaliby autorkę. Laughing
Autorka miałaby podstawy, by dalej pisać/zarabiać na prawach autorskich (bo pewnie powstałoby dużo utworów bazujących na HP i starających się coś wyjaśnić Wink).
Wysłałabym list z gratulacjami do Mrs. J. K. Rowling za bycie bardziej snape'ową niż sam Snape Very Happy (być snape'owym=być baaardzo złośliwym Twisted Evil).
Zbudowałabym ołtarzyk autorce i oddawała cześć codziennie o poranku (ale późnym poranku Wink)- bo uwielbiam wieloznaczności. Very Happy

2... Dumbledore nie zginął Question

Leżałby w skrzydle szpitalnym.
Draco nie wykonałby zadania.
Nie byłoby pogrzebu.
Pyłek by się wkurzył Evil or Very Mad. Wink

3... Draco nie był blondynem Question

Harry nie byłby brunetem.
Draco byłby brunetem.
Ron byłby brunetem Laughing.

4... Harry trafił do Slytherinu Question

Walczyłby z Draconem o... a bo ja wiem, o co. A może właśnie o nic. I zaprzyjaźniłby się z Malfoyem Very Happy.
Miałby inny kolor ubranka (tzn dodatków, które są w barwach domu... domu czy Domu?).


Część druga głupich pomysłów mojego autorstwa Very Happy.

5... do Hogwartu nie dojeżdżało się pociągiem Question

To by... hm, moment... Przecież do Hogwartu nie dojeżdża się pociągiem... Wstyd

Ekhem, więc może: ... do Hogwartu nie jechało się pociągiem?

Ok!

Jeśli chodzi o inne mugolskie środki transportu to: samolot odpada (no bez przesady, to tylko grupka dzieci, kto by im przelot samolotem fundował Razz), samochodem czemu nie, tylko że by się korki robiły gdzieś tam w lesie, przy niewidocznym zjeździe na parking przy Hogwarcie Kwadratowy, tramwaj... no dobra, trochę przesadzam- kto widział tramwaj w lesie?? Bo ja chyba nie Laughing.
Grupowy przyjazd autobusem wchodziłby w grę, ale byłby problem z bagażami- jakaś mała ciężaróweczka by się jeszcze zdała Wink. Ale z drugiej strony na pielgrzymkach bagaże wozi ciężarówka, więc czarodzieje i im podobni nie mieliby chyba z tym kłopotów...

Ekhem, czarodzieje... Zabijcie, zanim zacznę głupotą zarażać. :wall: :wall: :wall:

No przecież, że mugolskie środki transportu raczej nie wchodzą w grę!! I jeszcze raz: :wall:

Można by się dostać do Hogwartu świstoklikiem. Tylko że byłoby nieco ciasno wokół niego... No i musiało by być co najmniej kilka tych klików. No i problem bagaży pozostałby nierozwiązany. Chwilowo Wink.
Innym rozwiązaniem byłby autobus typu Błędnego Rycerza- tylko że znowu musiało by być ich kilka. No i znowu te bagaże...
Chyba jednak pociąg był i jest najlepszym rozwiązaniem Razz.
 
Zobacz profil autora
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dziki Pyłek Norweski


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Pią 18:05, 16 Lut 2007    Temat postu: Back to top

No, to wreszcie mogę się pobawić. Wink

Najpierw poodpowiadam na postawione już pytania i się ustosunkuję do odpowiedzi. Mr. Green

1. Wieloznaczne zakończenie.

Ale co rozumiemy przez wieloznaczne zakończenie? Bo jeśli coś takiego, jak pisałaś o śnie – że to wszystko sen, etc. – to… chyba by mi się nie spodobało. To znaczy, rozgraniczmy. Jeśli okazałoby się, że to tylko sen – bez sensu jak dla mnie. I wątpię, żeby autorka zastosowała taki chwyt. Wink A poza tym – całkowicie nieprawdopodobne, taki długi sen? Zakładając nawet, że Harry w wieku tych 11 lat miał jakiś wypadek, zapadł w śpiączkę i przyśniłoby mu się jego hipotetyczne przyszłe życie – jak na sen to jest wciąż za długie i za szczegółowe.

Inna sprawa – zakładamy, że sytuacja potoczy się tak, jak w „Adwokacie diabła”. Oglądał ktoś? Jeśli nie, to uwaga, będzie spoiler odnośnie zakończenia filmu!. Główny bohater wybrał nie do końca tak, jak chciał jego tatuś i w rezultacie nastąpiło jakby cofnięcie w czasie, do sytuacji początkowej. Hm, nie jestem pewna, czy on pamiętał to wszystko, co się wydarzyło, ale zakładamy, że Harry by nie pamiętał. To znaczy, może od początku:

Harry pokona Voldermorta, wskutek czego czas zawiruje (? – nie wiem, jak to określić) i… i tutaj oczywiście też jest kilka możliwości, ja skupię się na dwóch. Albo czas zawiruje w miejscu, czyli nie cofnie się, ale zmieni się tak, jakby Voldemort nigdy nie istniał – wiecie, taka całkiem inna, alternatywna rzeczywistość – a więc, idąc dalej, nie istnieją też skutki jego „działalności” – dopowiedzcie sobie sami. Wink Albo… czas się cofnie np. do urodzin Harry’ego. Coś takiego na pewno już było w jakimś filmie, ale nie mogę sobie przypomnieć, gdzie, poza „Adwokatem diabła”. Hm, załapaliście chociaż, o co mi chodzi? Wink

Jeśli zakończenie będzie bardzo, bardzo wieloznaczne – to ja będę na nie. Bo nie lubię otwartych zakończeń.

Chociaż… chętnie bym zobaczyła ten ołtarzyk marbel... i ją samą, bijącą przy nim pokłony. Twisted Evil

2. Dumbledore nie zginął.

Ale nie do końca wiem, co masz na myśli, marbel. Chodzi Ci o to, że w ogóle nie byłoby takiego momentu w książkach, czy że owszem, wszystko odbyłoby się tak, jak się odbyło i w siódmym tomie okazało się, że dyrektor żyje? Jeśli to pierwsze, to ok., ja tam wcale nie życzyłam śmierci Dumbledore’owi i byłam naprawdę zaskoczona, jak zginął. Ale jeśli to drugie, to już pisałam gdzie indziej – takie wskrzeszanie jest bez sensu.

A, a może chodzi Ci o trzecią opcję – że Draco próbował zabić dyrektora, ale ostatecznie tego nie zrobił i nikt nie zrobił tego za niego? No, to mogłoby być ciekawe. Wink

3. Jeszcze zapomniałaś o opcjach:

Draco byłby rudy. buahahahahahahahahahahahahahahahahahaha Very Happy
Harry byłby rudy/był blondynem (tak, napisałaś, że nie byłby brunetem, ja to tylko precyzuję).
Rob byłby blondynem.

Jestem w stanie wyobrazić sobie Draco jako bruneta, Rona jako bruneta i blondyna. Ale blondyn Harry mi kompletnie nie pasuje, nie wspominając już o rudym Harrym czy rudym Draco.

4. To już było w wielu (ja czytałam tylko dwa, ale domyślam się, że takowych jest więcej) fanfickach. Sama Monika tak napisała w moim ulubionym ficku jej autorstwa „Harry Potter i spaczona teoria fizyki kwantowej” – tutaj Harry jest nawet kimś więcej, niż przyjacielem Draco… Chociaż, z drugiej strony, zależy, w jakim kontekście pojmujemy słowo „przyjaciel”. Cool No i opowiadanie „Not Myself” – Harry trafia do Slytherinu i nie zaprzyjaźnia się z Malfoyem.

5. Dlaczego mugolskie środki transportu nie wchodzą w grę? A co, pociąg to może czarodziejski środek transportu? Razz A co by było, gdyby uczniowie przylatywali do szkoły na przykład latającymi dywanami? Very Happy Pomyślcie, takie zatrzęsienie dywanów 1. września nad Hogwartem… Razz

Świstoklik? Kilka? Chyba kilkadziesiąt co najmniej! Ale nie sądzę, że to dobry pomysł, zwłaszcza dla młodszych uczniów.

Sądzę, że jeśli chodzi o autobus i bagaże, to nie problemu. A pamiętacie czarodziejskie namioty – niby takie małe, a jakie pojemne… Wink


Moich autorskich pomysłów na razie nie będzie, bo zmęczyłam się chwilowo gdybaniem. Razz Ale na pewno się pojawią, jak tylko coś (nie)głupiego przyjdzie mi do głowy. Wink
 
Zobacz profil autora
Katie
Tuuli
Tuuli


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

 PostWysłany: Pią 21:47, 16 Lut 2007    Temat postu: Back to top

O tak:P latające dywany jako środek transportu do Hogwartu:P no ja jestem za;] Nawet bardzo mi sie ta wizja podoba;]
Co do włosów koloru... No ja za to nie jestem w stanie wyobrazic sobie Rona jako nie rudego:P To po prostu takie Ronowe byc rudym:P Ewentualnie mógłby byc jeszcze brunetem... choc to już nie to samo:P Ale nigdy blondynem:P
 
Zobacz profil autora
marbel
Rain
Rain


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Wto 18:42, 20 Lut 2007    Temat postu: Back to top

Nie mam teraz czasu analizować wypowiedzi swoich i Villemo (skoro ona moją wypowiedź tak zanalizowała, to ja jej też zamierzam Wink), ale parę rzeczy od razu napiszę.


Ad 3.
Nie zapomniałam o tych opcjach, V, ale nawet dobry dowcip powinien się kiedyś skończyć. Bo przestaje być śmieszny Wink.
Ale oczywiście mogę kontynuować:
Dumbledore byłby rudy.
Voldemort byłby rudy.
Snape byłby rudy.
Lupin byłby... królikołakiem. Very Happy

A Draco rudy... ja myślę, że jak najbardziej. Razz Harry też, chociaż z tym mam już większy problem. Za to Rona blondyna to już w ogóle nie mogę sobie wyobrazić. Very Happy

Ad 4.
Nie czytałam, nie czytam i nie zamierzam czytać (przynajmniej w najbliższym czasie) ff o HP. Bo tak. Razz

Tzn oprócz kilku Draco. Ale tylko kilku.

Ad 5a.
No no, latające dywany to niezły pomysł, Villemo. Wprawdzie nie ta bajka, ale co tam. Wink
Pociąg jest dość neutralny jak dla mnie, jeśli chodzi o jego "mugolskość". Może dlatego, że można go spotkać właściwie w każdej tematyce.

Czarodziejskie namioty? A co to?



No i CD z pewnością N. Wink
 
Zobacz profil autora
Villemo
Dziki Pyłek Norweski
Dziki Pyłek Norweski


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Wto 18:50, 20 Lut 2007    Temat postu: Back to top

To zanim ten CDN., ja sobie poanalizuję. W sumie też nie mam czasu, ale co tam...

Ad.3.

Dowcip? No wiesz, marbel, przecież ja jak najbardziej poważnie pisałam. Snape rudy, o Boże, toż to profanacja, dobrze, że Viv tego nie widzi...

Ad.4.

Ależ ja Ci nie każę ich czytać, ja tylko podałam przykłady. Razz

Ad.5.

Nie ta bajka? W sumie większość w HP to "nie ta bajka", więc...

Jeśli chodzi o czarodziejskie namioty, odsyłam do jednego z pierwszych rozdziałów Czary Ognia i mistrzostw. Wink
 
Zobacz profil autora
Viviane
Przyszła Pani Snape
Przyszła Pani Snape


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z myśli nieuczesanych

 PostWysłany: Wto 18:23, 27 Lut 2007    Temat postu: Back to top

Cytat:
Snape byłby rudy

Cytat:
Snape rudy, o Boże, toż to profanacja, dobrze, że Viv tego nie widzi...

Wszystko tylko bez takich bluźnierstw , proszę! Twisted Evil Ah .. i Viv ma oczy wszędzie! Nawet tam, gdzie ich nie ma Laughing
To wszystko bardzo ciekawe, chociaż ja naprawdę chiałabym zobaczyć minę tych wszystkich rodziców, czytających swoim dzieciom HP, tych fanek Daniela R., tych ... tych ... mas dzieciaków i dorosłych czytelników na "widok" jakiegoś wielkiego, rozległego, bulwersującego i wręcz niesmacznego slasha Twisted Evil

BuhahahhahahahhahaxD Połowa świata chciałaby zapewne Rowling spalić na stosie, ale założę się, ze ta druga połowa ogłosiłaby ją swoją boginią.

No bo pomyślcie ... Może i Harry zginie, Voldemort być może też. Ale kto powiedział, że po drodze nie dojdzie do jakiejś sytuacji, która zakończy się mniej/bardziej jednoznacznie? Że już nie wspomnę o zestawieniu Harrego z Draconem (ew. Severusem). Ha ha ! Już widze nagłówki gazet. Nie dość, że okropne, to w dodatku pedofilia


Ekhm ... wybacznie. To .... to tylko takie gdybanie. Maaaaaało realne Wink
 
Zobacz profil autora
marbel
Rain
Rain


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Sob 22:14, 10 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Ad 2.
Nie miałam na myśli tego, że w ogóle nie byłoby zamachu na życie dyrektora. Ani nie myślałam o jego wskrzeszeniu. Raczej o tym, że śmierć Dumbledore'a mogła być ukartowana. Gdyby nie zginął on, ale na przykład... jego magiczny sobowtór. Lub jego śmierć była tylko złudzeniem optycznym czy coś w tym stylu. Wink

Gdyby nikt nie zrobił tego za Dracona... Tak, to byłoby ciekawe. Wink Co by się stało z samym Malfoyem- uciekłby ze śmierciożercami czy zostałby w Hogwarcie? Wybrałby gniew, a może nawet śmierć z ręki Czarnego Pana czy "gniew" Dumbledore'a i inne... hm, skutki społeczne?




Harry Potter w ostatnim tomie slashem, a to byłaby niezła niespodzianka. Laughing



I... na razie nie chce mi się ad- ować do reszty. Razz
 
Zobacz profil autora
Callisto
Rain
Rain


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

 PostWysłany: Pią 20:12, 23 Mar 2007    Temat postu: Back to top

A ja tak: a co by było gdyby Harry zakochał się w Lunie, a Draco albo Blaise (do wyboru) w Ginny, i to b.poważnie, na tyle,żeby chodzić z nią
 
Zobacz profil autora
Shieldmaiden
Administratorka
Administratorka


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: twilight zone

 PostWysłany: Sob 21:31, 24 Mar 2007    Temat postu: Back to top

To może i ja włączę się do dyskusji (bardzo ciekawej).

Co by było, gdyby pairingi się pozmieniały? Cóż, Harry nadal pewnie miałby problemy z dostosowaniem się do wymogów poważnego związku, musiałby wreszcie usiąść i pomyśleć, jak wygląda normalna relacja międzyludzka, zdałby sobie sprawę, że tu nie chodzi tylko o całowanie się (vide Cho) albo superbohaterskie&obrończe zapędy (Ginny). Harry powinien też może przeczytać choć jedną książkę na ten temat, albo może choć porozmawiać z Hermioną!

-- mnie naprawdę czasem wkurza to, że w książce, którą czytają miliony dzieciaków, brakuje dobrego wzorca związku nastolatków --

Achaa, Callisto, ale wspomniałaś o... Lunie?XD No to cofam... słowa o normalnym związku.
Nie wiemy w zasadzie, czy Luna się w kimś 'buja', tj., czy żywi wobec kogoś uczucia typu romantycznego. Może ona po prostu o tym jeszcze nie myśli? To się zdarza. Wtedy H. musiałby ją zdobyć Mr. Green

Natomiast reszta pairingów nie bardzo przemawia do mojej wyobraźni... Dlatego, że nie przyzwyczaiłam się do tego, że Blaise jest chłopakiem, zawsze myślałam, że to ktoś płci żeńskiej. A Ginny jest wyraźnie straight. I wyraźnie nie cierpi Draco. Toż to strasznie by skomplikowało fabułę.

Jeeej, rudy Snape. Może jeszcze kręcone włosy, co? Doprawdy, są granice, których przekraczać nie wolno Mr. Green

Viv napisała / napisał:
Może i Harry zginie, Voldemort być może też. Ale kto powiedział, że po drodze nie dojdzie do jakiejś sytuacji, która zakończy się mniej/bardziej jednoznacznie?

Masz na myśli slash H/V?
 
Zobacz profil autora
marbel
Rain
Rain


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Pon 23:58, 16 Kwi 2007    Temat postu: Back to top

Hm, Snape rudy? Kręcone włosy? Prosz bardzo Very Happy

 
Zobacz profil autora
Viviane
Przyszła Pani Snape
Przyszła Pani Snape


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z myśli nieuczesanych

 PostWysłany: Pią 15:06, 20 Kwi 2007    Temat postu: Back to top

Profanacja!!!!!!!!!!!

Jak możesz marbel ... :hamster_omfg: Moje oczy ....




.....




.....


Mój światopogląd .... wali się .... Brrrrr, okropność. Już dawno mnie takie dreszcze nie przechodziły.


Zapamiętam to sobie, marbel. Zemsta będzie słodka


P.S A tak a propos, to teraz już wiem skąd wzięło się powiedzenie
"Rude jest wredne" :hamster_evillaugh:
 
Zobacz profil autora
marbel
Rain
Rain


Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Pią 15:50, 20 Kwi 2007    Temat postu: Back to top

To jest takie powiedzenie? Razz

Viviane napisał:
Jak możesz marbel ...

Przypominam, że:

marbel napisał:
I nie wiem jak wy, ale ja naprawdę zamierzam się w to pobawić. Mr. Green


Więc mogę. Twisted Evil


Na początku też myślałam, że to profanacja... Ale jemu całkiem do twarzy w tych rudych loczkach! <rotfl> Zemsta? To ja czekam z niecierpliwością. Razz
 
Zobacz profil autora
Viviane
Przyszła Pani Snape
Przyszła Pani Snape


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z myśli nieuczesanych

 PostWysłany: Nie 11:03, 22 Kwi 2007    Temat postu: Back to top

Cytat:
Masz na myśli slash H/V?


Tak pięknie, to nie będzie, chociaż to miałam na myśli Razz


Marbel, moja droga, niech ja tylko coś nadającego się na zemstę wymyślę. Chociaż nie, nie będę się mścić, bo przyznaję, iż rozbawił mnie trochę widok Severusa z rudymi lokami. Ale dopiero, gdy spoglądałam na ten rysunek za drugim razem ... Razz
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Miłośniczki blogów Draco Maleficium Strona Główna -> Harry Potter in spe ;) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach